bike-775799_1920

Sport w życiu dziecka

Wszyscy znamy powiedzenie, że sport to zdrowie. W chwili obecnej panuje moda na aktywny tryb życia. W parkach widać wielu biegaczy, a siłownie otwierają się jedna po drugiej, co może świadczyć o zapotrzebowaniu na ten rodzaj aktywności. Jako rodzice staramy się, by nasze dzieci również miały kontakt ze sportem, postępując zgodnie z zasadą, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Kto miał chwilę, by pomyśleć, jakie naprawdę zalety sport w życiu dziecka? Spróbujmy zatem odpowiedzieć sobie na powyższe pytania.

 

  1. Sport to zdrowie

Na początek zajmijmy się pierwszą cechą sportu, jaka przychodzi nam najczęściej na myśl. Warto wiedzieć, że uprawianie sportu przynosi efekty zdrowotne zarówno krótkotrwałe jak i długotrwałe. Często motywujemy dziecko do uprawiania jakiegoś sportu, bo chcemy, by poprawiło swoją sylwetkę. Jest to, rzecz jasna, niezmiernie istotne w czasach, gdy tak duży odsetek dzieci ma problem z nadwagą. Z punktu widzenia medycznego sport po prostu przedłuża życie. Organizm dziecka, któremu brak ruchu, poddawany jest pierwszym procesom miażdżycowym. Nie możemy zapominać, że zaszczepienie dziecku aktywnego trybu życia, wyrabia nawyki, które będzie miało w życiu dorosłym. Często sami o sobie mówimy, że jesteśmy aktywni, bo nasze dzieciństwo- dzięki rodzicom- było aktywne.

logo moje flow

  1. Sport pomaga zapanować nad emocjami

Nie bez znaczenia jest fakt, że rodzicom dzieci –nazwijmy to- posiadających nadmiary energii, polecane jest zapisanie na zajęcia sportowe. Są dyscypliny (np. piłka nożna, lekkoatletyka, koszykówka), gdzie dzieci mogą krzyknąć, czego nie można im robić na co dzień. Często trudne emocje znajdują ujście w grze zespołowej. Jest to jednak pod kontrolą trenera. Z pewnością każdy z nas widział np. karne pompki na treningu za przeklinanie.

 

  1. Dowartościowanie

Któż z nas nie lubi wygrywać? Ale, by coś osiągnąć, należy pokonać pewną drogę. Sport uczy systematyczności w dążeniu do celu, zdyscyplinowania i postępowania zgodnie z przyjętymi regułami. Dziecko uczy się, że bez treningu i pracy nie zdobędzie medalu. Nawet najbardziej nieśmiałe dziecko, które zwycięża w swej dyscyplinie, nabiera pewności siebie. Często to jedyna droga, by dziecko zaczęło bardziej wierzyć we własne siły.

 

  1. Ochrona przed złym towarzystwem

Pasja do sportu, chęć wygrywania i imponowania innym niejednego uchroniła przed zejściem na tzw. złą drogę. Nie jest trudno znaleźć również przypadki, kiedy sport zawrócił młodego człowieka z niewłaściwego toru. Treningi, praca w grupie, sukcesy innych, odciągają dzieci od niepożądanych zachowań. Młody człowiek, który chce coś osiągnąć w sporcie nie może eksperymentować z alkoholem, czy dopalaczami.

 

  1. Rywalizacja

Dzisiaj wszyscy ze wszystkimi rywalizują. Dookoła panuje wszechobecny „wyścig szczurów”. W sporcie rywalizacja jest podstawą, która motywuje do osiągania jeszcze lepszych wyników. Rywalizacja w sporcie jest zdrowa, ale tylko u starszych dzieci. Małemu dziecku trudno jest pogodzić się z porażką. Dlatego wówczas sport powinien być dla dziecka zabawą, a nie formą spełniania ambicji rodziców. Można wówczas wyrządzić dziecku więcej szkód niż pożytku. Gdy dziecko jest starsze można zacząć z nim porównywać. Może niekoniecznie jego wyniki z wynikami rówieśników, ale wyniki naszego dziecka na przykład sprzed kilku miesięcy.

 

Zalety aktywności fizycznej dziecka można mnożyć. Powyższe punkty można rozwijać i dowodzić, że sport to zdrowie. Zachęcam jednak do przemyślenia tych punktów. Może okazać się to przydatne w przypadku, gdy mamy dziecko uprawiające jakąś dyscyplinę sportu. Choćby po to, by nie zaszczepiać niezdrowej rywalizacji u małego dziecka, by spełnić swoje ambicje, bądź pochwalić się przed znajomymi. Będzie to cenne również dla tych rodziców, których dzieci spędzają większość czasu przed komputerem, telefonem, czy TV.

Myślę, że nikogo nie trzeba przekonywać, że należy motywować dziecko do ruszania się. Zanim jednak zaczniemy zmieniać tryb życia na „zdrowszy”, spójrzmy na siebie. Nie zrobimy tego z kanapy, czy w przerwie pomiędzy przeglądaniem Internetu a kolejnym serialem. Pamiętajmy, że najlepiej uczy się przez przykład…

Moje Flow- coaching/szkolenia – Anita Gałek

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.