Dieta to nie tylko odchudzanie. Mamy luty – zima ku końcowi… przynajmniej w teorii. Jest to czas spadku odporności i coraz większej liczby zachorowań.
Czy żywieniem można leczyć? Wspomóc na pewno. Oto kilka przykładów produktów, na które warto zwrócić uwagę zanim udamy się do apteki po reklamówkę tabletek .
Czosnek
To m.in. związki bakteriobójcze, błonnik, witaminy z grupy B, związki selenu, wapnia, fosforu, żelaza i magnezu. Przyjmowany regularnie nie tylko wspomaga odporność, ale chroni przed działaniem wolnych rodników, działa bakteriobójczo i przeciwgrzybiczo oraz reguluje poziom cholesterolu.
Imbir
Zwalcza bakterie chorobotwórcze, pobudza wydzielanie soków trawiennych, poprawia ukrwienie kończyn, skóry i mózgu. Działa przeciwgrzybicznie, przeciwwirusowo, przeciwzapalnie i wzmacniająco na organizm. Można wcierać go w skórę przy przeziębieniach, ale dobrym pomysłem jest podawanie go w formie imbirowego napoju (0,5 łyżeczki imbiru wystarczy zalać gorącą lub ciepłą wodą, dodać cytrynę i dosłodzić miodem).
Cebula
Jest bogatym źródłem fitoncyd – naturalnych substancji o działaniu bakteriobójczym. Ponadto stanowi świetne źródło witaminy C.
Aloes
Zawiera witaminy, minerały (m.in. wapń, potas i fosfor), substancje działające przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie, a nawet przeciwbólowo. Napój z jego miąższu podnosi odporność regulując jednocześnie pracę całego organizmu.
Miód
Jego moc to witaminy, mikroelementy, kwas foliowy, biotyna, a także nadtlenek wodoru, któremu miód zawdzięcza swoje działanie antyseptyczne. Codziennie rano wypij pół szklanki wody, w której poprzedniego wieczoru rozpuściłeś łyżkę miodu.
Olej lniany
Dzięki dużej zawartości kwasów tłuszczowych omega-3, poprzez zwiększenie aktywności fagocytów – białych krwinek pochłaniających bakterie wzmacniamy odporność.
Zadbaj dodatkowo o dobroczynne bakterie z jogurtów i kiszonek, uzupełnij poziom wit. D3, używaj kurkumy i cynamonu do przyprawiania a przeziębienia nie będą „straszne”.
Nie zapominaj o aktywności a będziesz tryskać energią.