Wielu rodziców czeka na moment, kiedy ich dziecko samodzielnie zacznie się ubierać, sprzątać po sobie, pomagać w prostych czynnościach domowych. Część z nich zastanawia się, dlaczego pewne czynności przychodzą dzieciom trudniej niż to było w przypadku ich dzieciństwa. Czasy były inne? Owszem. Ale czy jest to tylko wypadkowa rzeczywistości, w której przyszło nam żyć? Niestety, część z nas, rodziców, sama spowalnia ten proces. Warto to sobie uzmysłowić i zastanowić się jak to zmienić.
Uczenie się samodzielności jest jedną z potrzeb rozwojowych dziecka. Pozwalanie dziecku na samodzielność nie oznacza pozbawiania ich opieki i miłości. Ciągłe powtarzanie dziecku „uważaj”, „daj, ja to zrobię, bo rozlejesz”, „na samodzielność będziesz miał jeszcze czas”, „ja to zrobię szybciej”…-wszystkie te i wiele innych naszych słów jest barierą, która stoi na drodze do samodzielności.
Najczęstsze powody, które hamują rozwój samodzielności naszych dzieci, to:
- Obawa rodziców i troska o bezpieczeństwo dziecka
- Brak czasu
- Przekonanie, że my to zrobimy lepiej i szybciej
- Przekonanie, że nasze dziecko jest jeszcze małe i zdąży być samodzielne
- Za wszelką cenę chronienie dziecka przed niepowodzeniami
O trzymaniu dziecka pod kloszem pisałam już w poprzednich artykułach i jestem przekonana, że wielu rodziców wie jak niekorzystnie wpływa to na przyszłość naszych dzieci. Część dorosłych może sama tego doświadczyła lub miała okazję obserwować podobne sytuacje wśród swoich znajomych. Brak decyzyjności, niezaradność to tylko niektóre cechy dzieci otoczonych nadopiekuńczością.
Jak nie powielać błędów swoich rodziców lub jak uczyć się nad błędach innych? Wystarczy przestrzegać kilku zasad:
- Daj dziecku możliwość podejmowania decyzji , zaczynając od tych- wydawać by się mogło błahych- np.: jaki kolor bluzki założyć do przedszkola/szkoły
- Angażuj dziecko w czynności domowe, dasz mu wówczas poczucie, że jest potrzebne
- Bądź konsekwentna(konsekwentny) w swoim działaniu: jeśli powierzysz dziecku jakiś obowiązek, dopilnuj, aby był przez dziecko wypełniany.
- Pozostaw dziecko samo, aby mogło swoim sposobem wykonać jakąś czynność
- Nie krytykuj za pracę, której zabrakło perfekcji. Pochwal za wykonanie danej czynności
Jako rodzice powinniśmy dziecko wspierać w pierwszych krokach do samodzielności. Należy uzbroić się w cierpliwość i zrozumienie, że początki bywają trudne. Zamiast frustrować się, że dziecko wykonuje daną czynność wolniej i nie zdążycie rano do pracy, szkoły, przedszkola- nastaw budzik o 20 min. wcześniej. Zaoszczędzisz stresu sobie , dziecku i pozostałym domownikom. Wstając zaspanym (zaspaną) z łóżka pomyśl, że robisz to, aby wychować swoje dziecko na pewnego siebie, samodzielnego i suwerennego człowieka.
Poniżej przedstawiam wybrane czynności, które powinno wykonywać dziecko w danych przedziale wiekowym.
Dwulatek:
– trzymanie kubka i łyżki, samodzielne picie i próby jedzenia bez pomocy mamy czy taty
– zdejmowanie bucików i zbieranie zabawek
Trzylatek:
– mycie ząbków, samodzielne załatwianie się, próby ubierania się i rozbierania
– sprzątanie po sobie, układanie zabawek
– mycie rączek, buzi
– samodzielne jedzenie
Czterolatek:
– samodzielne ubieranie się (ubrania nie posiadające skomplikowanych zapięć)
– jedzenie przy użyciu sztućców
– pomaganie w drobnych pracach domowych
– korzystanie z toalety ( np. spuszczanie wody, wycieranie rąk)
Pięciolatek:
– odkładanie różnych przedmiotów na miejsce
– sprzątanie swojego pokoju
– odnoszenie naczyń do zlewu/zmywarki
– sprawne ubieranie
Sześciolatek:
– wykonywanie drobnych prac domowych np. karmienie kota czy psa, podlewanie kwiatków, wyciera kurze
A jak to jest u ciebie w domu…?