p1020132

Hartujemy dzieci

Ani drobny „kapuśniaczek”, ani prószący śnieg, ani też pochmurne niebo nie są powodem, żeby zostawać w domu. Jedynie ulewy, zamiecie, porywisty wiatr i mróz poniżej -10°C stanowią przeciwwskazanie do odbycia spaceru. Możesz i powinnaś wychodzić na dwór już z noworodkiem, oczywiście zachowując ciut większe środki ostrożności. Codzienny 2-godzinny spacer, najlepiej z dala od ulic i spalin, jest niezastąpioną metodą wzmocnienia odporności u dzieci. Nawet lekko przeziębione dziecko nie musi rezygnować z wyjścia. Wręcz przeciwnie, świeże powietrze może sprawić, że poczuje się znacznie lepiej. Zupełnie odwrotny rezultat możesz osiągnąć „spacerując” z dzieckiem po centrum handlowym lub przebywając w dużych skupiskach, szczególnie w okresach nasilonego występowania infekcji. Jeżeli chcesz sprawdzić, czy twoje dziecko nie marznie, nie musisz łapać go za ręce, zamiast tego dotknij karku. Jeżeli jest ciepły i wilgotny – przesadziłaś. Zdrowiej jest, gdy dziecku trochę chłodniej, niż gdy się spoci. Jesienią i zimą pamiętaj o wygodnych i nieprzemakających butach, stopy muszą mieć sucho i ciepło. Przyda się też czapka, szalik i rękawiczki.

Systematycznie, od urodzenia, przyzwyczajaj do różnych temperatur z naciskiem na te niskie. Chłód wzmacnia i krzepi. Gdy tylko nie ma mrozów, silnych wiatrów, zdejmuj czapki i szaliki. Pozwalaj biegać boso zarówno po domu, jak i na dworze.

Oswajaj organizm dziecka z chłodnymi napojami czy lodami, również zimą. Niewskazane jest jedynie łączenie gorącego z zimnym. Nie ucz dziecka kąpieli w gorącej wodzie, a przyzwyczaj, na ile ci się uda, do chłodnego prysznica.

Ucz dziecko, że mydło i woda nie gryzą. Tłumacz, że ręce należy myć przed jedzeniem, po zabawie przed wyjściem z toalety.

Zdrowe zęby mają ogromne znaczenie dla całego organizmu. Stany zapalne powstałe w wyniku zaniedbania zębów mogą rozsiać się po całym ciele i prowadzić do bardzo poważnych chorób. Dlatego pilnuj by dziecko myło ząbki, co najmniej rano i wieczorem, raz na pół roku odwiedzajcie dentystę i stosujcie się do jego wskazówek

Czujne oko i szybka reakcja, gdy zaczyna się katar czy kaszel może sprawić, że uda ci się zdusić infekcję w zarodku, korzystając z babcinych metod, (sok malinowy, syrop z cebuli, czosnek, herbatka lipowa, miód).

Choroba to też wzmocnienie odporności! Ciężko patrzeć jak malca męczy katar, kaszel czy nawet gorączka. Pocieszmy się jednak, że każde takie przeziębienie poszerza jego możliwości obrony przeciwko kolejnemu wirusowi czy bakterii. Nie bójmy się więc kontaktu dziecka z rówieśnikami. Nie izolujmy go. Wcześniej czy później i tak przyjdzie mu się z nimi zetknąć i swoje odchorować. Nie jest niczym nadzwyczajnym czy nadmiernie niepokojącym, gdy pierwszy rok w przedszkolu lub szkole obfituje w infekcje, (pediatrzy twierdzą, że przeziębień może być wówczas 8, a nawet kilkanaście w roku). Jest to norma i można mieć uzasadnioną nadzieję, że kolejny rok będzie lepszy.

Be Fit Mom – Szczecin – Szczecin Joanna Złotkowska

p1020132

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.