Na przestrzeni lat rola ojca podległa dużej ewolucji, choć i rewolucją nie bałabym się jej nazwać. W czasach naszego dzieciństwa ojciec był głową rodziny, miał za zadanie utrzymać ją, a jego rola rodzicielska sprowadzona była do drugiego (a nawet- trzeciego) planu.
Jak to jest dzisiaj?
Z pewnością (niestety) funkcjonuje jeszcze stereotyp, że to z mamą dziecko powinno mieć największą więź, że to mama powinna spędzać z dzieckiem jak najwięcej czasu. Takie przeświadczenie już od początku stawia ojców nieco z tyłu, co sprawia, że wycofują się z obowiązków rodzicielskich. Jesper Juul łamie ten stereotyp, mówiąc, że dziecko wcale nie preferuje matki kosztem ojca, jeśli tylko oboje rodzice są dostępni.
Pewne jest, że budowanie relacji ojciec-dziecko w pierwszych tygodniach życia jest utrudnione. Karmienie piersią stawia mamę na pierwszym planie. Ojciec czuje się odsunięty, szuka swojego miejsca.
To od nas, mam, kobiet, zależy, czy i jak szybko ojciec nawiąże relację z dzieckiem. Podstawą jest zrozumienie, że różnorodność umiejętności, doświadczeń i zdolności rodziców, to największy prezent, jaki dajemy dziecku. Danie sobie przyzwolenia na „nie- perfekcyjność” i możliwość popełniania błędów, ustrzeże nas przed stresem i konfliktami. Przecież nawet my, kobiety, nie rodzimy się ze stu procentową zdolnością opieki nad dzieckiem. Uczymy się tej relacji przez całe życie…
Ojcowie nie powinni zbyt szybko się wycofywać. Przecież mogą wspaniale uzupełniać mamę w codziennych obowiązkach przy dziecku: kąpiele, przewijanie, spacery. Na szczęście, gdy dzisiaj (zwłaszcza w weekend) wychodzimy do parku, mijamy więcej tatusiów z wózkami niż mam. Jeszcze kilka lat temu było to niemożliwe.
Na pewno łatwiej jest wejść w rolę ojca, gdy ma się wzorce z domu. A co w przypadku, gdy nie wiesz, jak to jest być ojcem?
- Otwarcie rozmawiaj o tym z partnerką.
- Na początek angażuj się w aktywności, w których czujesz się pewnie (wyjście na spacer, zakupy, by odciążyć mamę).
- Potraktuj rozwijanie swoich kompetencji rodzicielskich jako formę rozwoju osobistego.
- Rozmawiaj z kolegami, wymieniaj się doświadczeniem.
- Pozwól sobie na popełnianie błędów.
A co jeśli uznasz, że coś przegapiłeś? Dziecko ma kilka lat, a ty czujesz, że nie masz z nim takiej relacji, jaką chcesz? Tutaj naprzeciw wychodzi psychologia. Specjaliści mówią, że nigdy nie jest za późno na budowanie więzi z dzieckiem.
Zacznij już dzisiaj:
- Zabieraj dziecko na plac zabaw
- Towarzysz podczas wizyty u lekarza
- Czytaj bajki na dobranoc
Na koniec przytoczę słowa Małgorzaty Boreckiej, pedagog, wspierającej rodziców w budowaniu relacji z dziećmi: „Ojcostwo to proces wieloletni, a nie dwutygodniowy urlop ojcowski”.
Wszystkim ojcom życzę powodzenia, a mamom życzę, by wspierały i były wspierane.
Text: Moje Flow- coaching/szkolenia – Anita Gałek