Kogo dotyczą najczęściej, co jest ich przyczyną oraz, jak można sobie z tym poradzić?
Mięśnie dna miednicy można porównać do hamaku, rozpościerającego się w naszej miednicy, przymocowują się one do guzów kulszowych, spojenia łonowego i
kości krzyżowej. Pełnią wiele istotnych funkcji w naszym organizmie gwarantując prawidłowe funkcjonowanie narządów wewnętrznych i mając ogromny wpływ na nasze życie zawodowe, społeczne i intymne.
Mięśnie Kegla, o których mowa, spełniają ogromnie ważne funkcję w naszym ciele: utrzymują narządu we właściwym położeniu(pęcherz moczowy, pochwę i odbytnicę), odpowiadają za wydalanie kału i moczu, wykonują kawał dobrej roboty w okresie ciąży i porodu oraz gwarantują sprawne odbycie stosunku (zaburzenia orgazmu, suchość pochwy, pochwica to też problem obszaru „poniżej pasa”)
Wysiłkowe nietrzymanie moczu, to przykra dolegliwość, która dotyczy wielu pań. Polega na bezwiednym wycieku moczu, do którego dochodzi podczas zwiększenia ciśnienia śródbrzusznego (z polskiego na nasze… kiedy nagle kichniemy, kaszlniemy, skaczemy na skakance, czy wchodzimy po schodach).
Wbrew powszechnie panującej opinii dolegliwość nie dotyczy jedynie seniorek. Z problemem borykają się kobiety młode, nastolatki, sportsmenki, ciężarne, a także panie, które rodziły przez cesarskie cięcie, oraz których dzieci przyszły na świat siłami natury.
Zmiany hormonalne, operacje ginekologiczne, porody, choroby przebiegające z intensywnym kaszlem(astma, POCHP), nadwaga, palenie papierosów(co ciekawe) mogą być przyczyną wysiłkowego nietrzymania moczu. Wiele kobiet nie przyznaje się do problemu – panie reaguje za to inaczej… Wycofują się z życia towarzyskiego, intymnego, dochodzi do sytuacji, że zmieniają także prace. Te wszystkie czynniki wpływają niekorzystnie na samoocenę pacjentek. Kobiety bardzo często zgłaszają, obawy, że ktoś „wywęszy” ich problem, a wyciek moczu pojawi się w najmniej odpowiednim momencie brudząc bieliznę i odzież.
Wysiłkowe nietrzymanie moczu dotyczy wielu kobiet i jest do rozwiązania.
Leczenie polega między innymi na terapii behawioralnej, zmianie nawyków, diecie, a także przechytrzeniu słabości mięśni (przez skurcz mięśni dna miednicy tuż przed np.kichnięciem). Ważna jest również postawa – podczas kaszlu, czy kichania. Należy wtedy nie zginać się, a skręcić głowę w prawo (prosta postawa, brak pochylenia ciała i skurcz mięśni zapobiegną „popuszczeniu”). Ważny jest także treningu mięśni dna miednicy.
Jako fizjoterapeutka pozwolę sobie powiedzieć o „gimnastyce mięśni miłości”.
Prawidłowe rozpoznanie, czyli, czy mięśnie dna miednicy mają podwyższone, czy obniżone napięcie daje możliwość przeprowadzenia właściwego treningu – to pozwoli na pozbycie się problemu… i mokrej bielizny.
Odpowiednie praca mięśni powszechnie znanych, jako mięśnie Kegla, daje efekt już po kilkutygodniowym treningu. Ćwiczenia należy wykonywać 2-3 razy dzienne. W zależności od zaawansowania problemu można dobrać indywidualną terapię, to pozwoli na powrót do formy w miejscach intymnych.
Warto wiedzieć, że I i II stopień wysiłkowego nietrzymania moczu nie wymaga operacji, a sprawnie działające mięśnie dna miednicy bardzo przydają się także podczas miłosnych igraszek, co z pewnością zauważą panie(i panowie) po ćwiczeniach.
Text: Magda Mackiewicz – Uromama Fizjoterapia Intymna