358549317_993834141745654_5742662925548434598_n

Detektywka ze Szczecina nagrała piosenkę. „Hołd dla wszystkich zdradzanych kobiet”

„Lambadziara” to debiutancki singiel Małgorzaty Marczulewskiej, jednej z najpopularniejszych
detektywek w Polsce. Piosenka jest efektem lat doświadczeń pracy Małgośki. – Każdego roku podejmujemy się zleceń obserwacji setek zdrad. Widzieliśmy kobiety zdradzane ze swoimi przyjaciółkami, z paniami do towarzystwa, z członkiniami rodziny czy z mężczyznami. Zdrada to jest coś, co zostaje w ofierze na lata. Niszczy samoocenę, sprawia, że jesteśmy innymi ludźmi. Postanowiłam zaśpiewać piosenkę, która doda otuchy i będzie hymnem dla wszystkich zdradzanych kobiet – mówi Marczulewska.

Lambadziara

Lambadziara to rockowy, energetyczny kawałek. Jego autorem (tekstu i muzyki) jest znany z The Voice of Poland Damian Rybicki. Damian jest też asystentem głównego producenta Macieja Kiersznickiego. Piosenka jest efektem obserwacji Małgorzaty „Małgośki” Marczulewskiej z pracy detektywa. Pierwsza zwrotka to etap początkowy zdrady – etap obwiniania samej siebie.

  • Każdego tygodnia widzę w swoim gabinecie zapłakane kobiety, które mówią mi, że mąż odszedł do kochanki bo jest młodsza, ładniejsza, ma większe piersi i jest lepsza od niej. Zawsze mówię im jedno: ona nie jest lepsza, ona jest po prostu inna. Pani mąż chciał po prostu czegoś innego. Stąd też wers
    rozpoczynający singiel: „Jestem winna, nie tak inna jakbyś chciał” – tłumaczy detektywka.
  • Mężczyzna idzie do kochanki, wraca, a obecna żona podstawia mu obiad pod nos. Inne kobiety latami godzą się na poniżanie w ten sposób albo mają podejrzenia, a nic z tym nie robią. Tak być nie może. Chcę namówić kobiety do tego, by się bardziej szanowały – mówi Małgośka. Natomiast druga zwrotka, to etap tzw. terminatora… Etap wybuchu złości, obrażania.
  • Rozmawiałam z Damianem kilka godzin. Opowiadałam mu o zdradach, o ofiarach zdrad, o tym, jakie to jest cierpienie. Damian wszystko zapamiętał i stworzył rockowy hit w stylu Małgorzaty Ostrowskiej i jestem bardzo dumna z tego utworu. Każde zdanie w nim to odzwierciedlenie prawdziwych emocji – mówi Małgorzata Marczulewska. Chciałabym, by zdradzone kobiety wysłuchały „Lambadziary” i poczuły, że jeżeli mąż je zdradził tojest to jego wina, jego głupota i jego strata – dodaje.
  • Teledysk kończy się podziękowaniem kochance i wyprowadzką męża. Bo jeśli mężczyzna nie jest zainteresowany przeprosinami, naprawieniem relacji, to powinno się mu pozwolić odejść, bo to trochę tak jakby śmieci same się wyniosły – mówi dalej detektyw Marczulewska. Teledysk możecie zobaczyć poniżej:

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.