Pewnie niektóre z Was pomyślały „sam sobie noś” przecież to niewygodne, a narzucanie tego kobietom jest seksizmem. Chciałbym Was jednak przekonać, że z męskiego punktu widzenia szpilki są dla Was bardzo korzystne. Pomijając fakt, że faceci świadomie reagują na zgrabne nogi na obcasie, to jak się okazuje również podświadomie nie potrafimy się im oprzeć. Żeby zgłębić temat musimy sięgnąć do psychologii ubioru, która mówi o tym jak nasz strój wpływa na nasze samopoczucie oraz to jak postrzegają nas inni.
We Francji przeprowadzono eksperymenty dotyczące reakcji kobiet i mężczyzn na buty na wysokim obcasie. Profesor Nicolas Gueguen z Universite de Bretagne-Sud zadał sobie trud badając ten temat. Najbardziej miarodajnym był moim zdaniem drugi z czterech eksperymentów – przeprowadzony na 360 osobach (w tym 180 kobietach). W badaniu wzięły udział cztery kobiety ubrane w skromną spodniczkę do kolan i białą koszule. Wszystkie były zbliżonego wzrostu (167-168 cm) oraz wagi. Ich zadaniem było zaczepianie przypadkowych przechodniów, prosząc o wypełnienie, krótkiej ankiety. Kobiety przez połowę badania miały na sobie płaskie czarne buty, a w dalszej części 9 centymetrowe szpilki. Wysokość obcasa nie wpłynęła na kobiety, średnio 32% z nich decydowało się na udział w ankiecie. W przypadku mężczyzn sytuacja była zupełnie inna, przy płaskich butach 42% z nich zgodziło się na wypełnienie ankiety. Wraz ze wzrostem obcasa, wzrosła też chęć pomocy ze strony mężczyzn – aż 82% z nich wypełniło ankietę!
Dlaczego szpilki wpływają tak znacząco na mężczyzn? Daje o sobie znać biologia, nad którą nie do końca potrafimy zapanować. Kobieta na obcasach ma inną postawę ciała i inaczej się porusza, podkreślone są atuty kobiecości. Oczywiście, w przypadku, gdy kobieta potrafi chodzić na szpilkach. Męska podświadomość podpowiada nam wtedy, że osoba którą obserwujemy jest atrakcyjna, interesująca i warto nawiązać z nią kontakt.
Czy chodzi tylko o walory fizyczne i sposób poruszania?
Badacze tez zadali sobie to pytanie i odpowiedzieli na nie w czwartym eksperymencie. Test wymagał sporego poświęcenia od badaczki. Ubrana w spódnicę i obcisły top wybrała się do kilku barów i klubów, gdzie jej zadaniem było po prostu picie drinka i odpędzanie się od atakujących adoratorów. Mierzono, ile czasu upłynie od zajęcia miejsca przy barze do inicjacji rozmowy przez pierwszego śmiałka. Okazało się, że mężczyźni podchodzili do kobiety w płaskim obuwiu średnio po upływie 14 minut. Zainicjowanie rozmowy z kobietą w szpilkach zajęło im dwa razy mniej czasu, czyli ok. 7 minut.
Wynika z tego, że również na siedząco, teoretycznie z brakiem wpływu szpilek na figurę i ruch ciała oddziaływują one na mężczyzn. W jaki sposób? Może trzeba również zwrócić uwagę na to, jak czuje i zachowuje się kobieta w szpilkach. Niby szata nie zdobi człowieka, ale często ubierając ubrania, buty które lubimy, w których naszym zdaniem wyglądamy oszałamiająco wzrasta tez nasza pewność siebie i można to dostrzec w naszym zachowaniu.
Dlatego drogie Panie znając sekret szpilek korzystajcie z niego dla własnego użytku. Wiem, wiem… przecież to Wy jesteście specjalistkami od seksapilu. Nie zaszkodzi jednak dodać, że pewność siebie i atrakcyjność pomaga nie tylko w relacjach damsko – męskich, ale też w biznesie, networkingu.
Text: Mateusz Zubin