abstract-1243744_1920

Jak nie wychować materialisty?

Zanim odpowiemy sobie na te pytanie, warto zastanowić się, jaką dla nas, dorosłych wartość stanowią dobra materialne.

Wiemy przecież doskonale, że dzieci często bezkrytycznie nas kopiują. Jeśli przywiązujesz dużą wagę dologo moje flow rzeczy materialnych, masz przekonanie, że to właśnie one stanowią o twoim szczęściu jest szansa, że przejawiasz cechy materialisty. W przypadku, kiedy zakupy dają ci wiele satysfakcji, podziwiasz tych, którzy mają drogie samochody, piękne domy- wszystko to jeszcze bardziej przybliża cię do materializmu. Co za tym idzie? Dowiedziono, że osoby przywiązujące dużą wagę do rzeczy materialnych są mniej zadowolone z życia niż nie -materialiści. Specjaliści jasno komunikują, że materializm służy do kamuflowania problemów z poczuciem własnej wartości. Materializm może nam w pewnym stopniu kompensować strach i niepewność, ale niestety, nigdy nie pomoże pozbyć się tych uczuć na dobre. Obserwujemy sąsiada, który kupił sobie nowy samochód, słyszymy, że koleżanka z pracy po raz kolejny wybiera się na egzotyczną wycieczkę- zawsze ktoś będzie miał więcej i lepiej niż nasz „materialista”. Zapewne każdy z nas ma w swoim otoczeniu takich „narzekaczy”, którym zawsze jest źle, czują się poszkodowani, zarabiają za mało, na nic ich nie stać, (choć wcale tak nie jest…) -„mają najgorzej”. Jak to wpływa na nasze dzieci? W 2007 roku na Uniwersytecie w Illinois poddano testom psychologicznym 150 dzieci w wieku 8-18 lat. Zauważono, że dzieci o niskim poczuciu własnej wartości – zupełnie tak jak dorośli- nastawione są do życia bardziej materialistycznie. Materializm szczególnie mocno nasila się w okresie dojrzewania, kiedy to poczucie własnej wartości u nastolatków jest mocno zaburzone. Inne badania pokazały, że dzieci, które nie są zbyt zadowolone ze swojego życia, prędzej wyrosną na materialistów, niż ich szczęśliwi rówieśnicy.

Wspomniałam na początku, że dzieci często nas naśladują. Jest zatem wielkie prawdopodobieństwo, że dorosły materialista wychowa małego materialistę. Ale czy tylko taki mechanizm determinuje tę cechę? Kolejne badania (tym razem na Uniwersytecie w Wisconsin) wykazały, że dzieci z rozbitych rodzin częściej stają się materialistami. Eirini Flouri- psycholog z Londynu- zauważyła, że im rodzice intensywniej się kłócą, gorzej się ze sobą komunikują, tym bardziej ich dzieci przywiązują wagę do wartości materialnych. Świadczy to o tym, że jeśli rodzice nie zadbają o komfort emocjonalny dziecka, nie zwrócą uwagi na styl porozumiewania się z innymi członkami rodziny, nie zapewnią pełnego wsparcia swoim potomkom- sprawią tym samym, że poczucie wartości dziecka znacznie się osłabi. Dzieci zaczynają wówczas szukać czegoś, co zrekompensuje im te deficyty. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że uciekną do rzeczy materialnych.

Chcę podkreślić, że nie tylko powyższe aspekty predysponują do wychowania materialistów. Czy zastanawialiście się, jak reklamy wpływają na psychikę waszego dziecka? Zapewne każdemu rodzicowi zdarzyło się, że dziecko w sklepie z zabawkami bez problemu rozpoznało produkty z reklamy. Jesteśmy niejednokrotnie świadkami domagania się zakupu wskazanej przez malucha zabawki z reklamy („pomocne” są niewątpliwie oznaczenia „reklamowane w TV”…). Wniosek nasuwa się jeden- nadmiar telewizji również sprzyja materializmowi.

Czy zastanawialiście się kiedyś, do czego może doprowadzić materializm? Skutki bywają spektakularne i są dość przewidywalne. Poniżej przedstawię zagrożenia, jakie pociąga za sobą zbyt duże przywiązanie dzieci do dóbr materialnych.

  • Obniżona motywacja do działania (w tym do nauki)
  • Obniżona chęć do działania­­­­­­­
  • Ograniczenie kreatywności (no przecież, wszystko można kupić…)
  • Oczekiwania wsparcia finansowego od rodziców (należy mi się…)
  • Brak ambicji­­­­­­

Autorka książki pt. „Dziecko w świecie mediów i konsumpcji” – Małgorzata Bogunia-Borowska, zwraca uwagę na inne konsekwencje materializmu. Są to:

  • Brak zaangażowania w działania społeczne
  • Brak zainteresowania sprawami kraju czy świata

Zapewne w wielu głowach nasuwa się teraz pytanie, co zrobić, żeby nie wychować materialisty. Przede wszystkim należy przyjrzeć się własnym wartościom- czy przypadkiem sam nie jestem materialistą… Zwróćmy uwagę, czy zbyt dużo czasu nie spędzamy na zakupach, a jedyną formą spędzania czasu z naszym dzieckiem nie jest weekendowa wyprawa do centrum handlowego. Należy zwrócić uwagę, czy nasze dziecko nie spędza zbyt dużo czasu przed telewizorem (niestety, niektórzy rodzice często sadzają dziecko przed telewizorem, kupując sobie „chwilę spokoju”). Warto dawać dziecku również niematerialne prezenty. Co to może być? Wyjście z mamą do kina, gra z tatą w piłkę na pobliskim boisku, rodzinny piknik nad wodą. Proszę zwrócić uwagę, że część z tych aktywności nie wiąże się z dużymi wydatkami… Sprawmy po prostu, by dziecko miało od nas wsparcie, pokażmy, że w życiu jest wiele ciekawych aspektów poza materialnych. Przede wszystkim jednak sami uwierzmy, że tak jest…Zachęcam do refleksji.

Text Moje Flow Anita Gałek

abstract-1243744_1920

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.