babskie-sprawy_dimg1

Jak zaoszczędzić na pobycie w hotelu?

Jak zaoszczędzić na pobycie w hotelu? … żeby wystarczyło na nowe szpilki.

Bywamy w hotelach z różnych powodów: urlop, weekend z ukochaną osobą, wyjazd służbowy, a nawet podczas remontu mieszkania. Baza noclegowa w Polsce rozwija się bardzo szybko, można wybierać pomiędzy hotelami, pensjonatami, pałacami czy agroturystyką. Obiekty różnią się od siebie oferowanym standardem, ale zawsze każdy znajdzie miejsce idealne dla siebie. Mają natomiast jedną nie tylko wspólną, ale również bardzo istotna cechę – jest nią CENA. To ona nas zachęca, albo odstrasza – wszystko zależy od tego jaki mamy budżet.

Kiedy poznajemy koszt noclegu? Większość z Was odpowie zapewne że sprawdzamy go na stronie hotelu. To prawda i od tego powinnyśmy zacząć, ponieważ ta cena jest ceną wyjściową, która daje nam wstępne rozeznanie, ale mało kto wie, że ta kwota zazwyczaj jest najwyższa i na pewno nie powinnyśmy się nią sugerować. Hotele uwielbiają gości, którzy wchodzą do hotelu i pytają o cenę po czym dokonują rezerwacji – są to klienci, którzy przynoszą największy zysk. Poniżej kilka sugestii co zrobić by nie być tymi, którzy przepłacają oraz by spać w hotelu minimum 4* w cenie hotelu 3*.

Po pierwsze dokonujmy rezerwacji zanim dojedziemy do hotelu i pamiętajmy, że możemy w hotelu się targować, prosić o rabat, negocjować cenę – jeśli hotel nie jest zapełniony w prawie 100% zawsze udzieli nam rabatu i to często całkiem sporego.

Po drugie jeśli mamy dostęp do Internetu korzystajmy z portali typu: Booking.com, HRS, TravelPony itp. Ceny proponowane na nich zazwyczaj są dużo niższe niż w hotelu.

Po trzecie zbierajmy pkt, zakładajmy karty lojalnościowe, zapisujmy się na newsletter – hotele same zachęcają stałych bywalców do dokonywania rezerwacji oferując im preferencyjne warunki.

Dla przykładu:

4* hotel Golden Tulip w Warszawie w którym miałam okazję nocować w czerwcu tego roku podczas długiego weekendu kosztował 350zł za pokój 2os ( cena w hotelu ). Ja zapłaciłam za ten sam pokój cenę 160zł tylko dlatego, że rezerwacji dokonałam poprzez pośrednika – stronę eSky.pl. Dzięki temu na jednym noclegu zaoszczędziłam 190zł, a standard oferowanych usług był identyczny. Nie ma wobec tego powodu, aby przepłacać, bo przecież lepiej spać dwie noce w cenie jednej, albo jak  wspomniałam w temacie kupić następną parę szpilek – bo ich nigdy za wiele.

Katarzyna Jezierska

www.hotell-me-more.blogspot.com

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.