20230803_175025

Kłuć czy nie kłuć o to jest pytanie?

Bardzo częstym zabiegiem proponowanym przy nadmiernym wypadaniu włosów jest mezoterapia.

Czy aby na pewno jest to tak skuteczny zabieg? Postanowiłam wziąć go pod moją trychologiczną lupę.

Wyróżniamy kilka rodzajów zabiegów igłowych w obrębie owłosionej skóry głowy. Mezoterapia mikroigłowa polega na płytkim skuciu skóry głowy, dzięki temu zabiegowi dochodzi do przebudowy naskórka oraz angiogenezy (procesu tworzenia się nowych naczyń krwionośnych). Mezoterapia igłowa polega na wprowadzeniu preparatów przy pomocy igły śródskórnie. Bardzo ważne jest by dany preparat posiadał certyfikację medyczną. Niestety wiele popularnych preparatów stosowanych w gabinetach nie posiada certyfikatów. Co oznacza, że nie powinny być podawane śródskórnie.

Zapytaj osobę wykonującą zabieg o KOD preparatu, najczęściej jest dołączany w postaci naklejki. Pamiętaj, że preparaty które nie mają dopuszczeń mogą być niebezpieczne dla Twojego zdrowia. 

Innym popularnym zabieg zwłaszcza w trychologii jest karboksyterapia skóry głowy. Zabieg polega na podaniu śródskórnie dwutlenku węgla, który ma za zadanie doprowadzić do przekrwienia, dotlenienia i angiogenezy.  Jest to zabieg, który świetnie sprawdzi się w terapii łysień androgenowych.

Często proponowanym zabiegiem jest również osocze bogatopłytkwe.

Przy tym zabiegu należy zwrócić szczególną uwagę na jakość naszej krwi. Wszelkie choroby autoimmunologiczne będą powodowały spadek jakości preparatu. Jeżeli osoba wykonująca zabieg nie jest zainteresowana Twoimi wynikami krwi to jest pierwsza czerwona lampka. Pamiętajmy również, że tylko personel medyczny ma odpowiednie kwalifikację by pobierać krew.

Czy jednak powinniśmy przy nadmiernym wypadaniu decydować się od razu na tak ingerujące zabiegi? W mojej opinii nie jest to najlepsze rozwiązanie. Zabiegi oczywiście poprawią kondycję naszych włosów i wyciszą nadmierne wypadanie, jednak bez ustalenia przyczyny problemu efekty uzyskane będą chwilowe.

Często podczas konsultacji spotykam się z osobami, które były po kilku seriach różnych zabiegów i niestety efekty nie były zadowalające lub były chwilowe. W pierwszej kolejności należy ustalić przyczynę wypadania włosów, wdrążyć odpowiednią suplementację i pielęgnację. Zaopiekowany organizm będzie produkował włosy dobre jakościowo a na takich nam zależy. Najczęściej moi podopieczni po terapii “domowej” nie decydują się na terapię iniekcyjną, gdyż nie ma takiej potrzeby. Kluczem do sukcesu jest ustalenie przyczyny problemu i nauka podopiecznego jak sobie z nim radzić. Pamiętajmy, że problemy trychologiczne najczęściej są powiązane z chorobami przewlekłymi. Zabiegi iniekcyjne są mile widziane, ale jako wsparcie terapii. Zwracajmy szczególną uwagę na jakość podawanych preparatów, czasami te najpopularniejsze nie są najlepszym rozwiązaniem dla danego problemu.

Trycholog Natalia Lenarczyk, www –trychocarelenarczyk.booksy.com

UDOSTĘPNIJ TEN WPIS

Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.