William Szekspir powiedział kiedyś, że: ” jesteśmy z tego samego materiału co nasze sny”. Powinniśmy tak samo dbać więc o nasz dzień, jak i o jakość naszego snu. Nie mamy się co oszukiwać w dzisiejszym świecie, w którym dominuje maraton pędu i sukcesu, nie mamy zbyt wiele czasu na ten sen. Niestety powinniśmy go znaleźć za wszelką cenę. Z badań amerykańskich naukowców wynika, że jeżeli śpimy poniżej 6 godzin na dobę, to mimo złudnego odpoczynku, nasz mózg nie wypoczywa w ogóle. Równie dobrze moglibyśmy nie kłaść się spać – przynajmniej jeśli chodzi o regeneracje naszego mózgu.
Jaki sen jest więc dla nas najodpowiedniejszy?
Tutaj zaczyna się droga przez meandry teorii i różnych podejść. Mnie najbardziej spodobało się, to, co nie dawno usłyszałam z ust Beaty Pawlikowskiej, że każdy powinien sprawdzić, po ilu godzinach snu czuje się najlepiej, po ilu jest najbardziej produktywny i wypoczęty. Jak wiadomo można się też „Przespać” – czyli spać dłużej, niż się powinno – wtedy wpadamy w ospałość, która nie ma nic wspólnego z odpoczynkiem i regeneracją.
Kiedy już wiemy, ile godzin powinniśmy spać, to należy zadbać także o jakość tego snu
Po pierwsze nie należy zasypiać przy włączonym telewizorze czy radiu bądź jak to często robią młodzi ludzie, ze słuchawkami na uszach. Mimo tego, że zaśniemy, to nasz mózg nadal będzie odbierał fale i w pewien sposób pracował.
Przed samym snem warto także odstawić telefon oraz każde inne sztuczne światło które będzie męczyć nasz organizm i rozbudzać, zamiast usypiać. Badania pokazują, że już 2 godziny przed snem nie powinniśmy oglądać telewizji, przeglądać informacji na telefonie czy słuchać radia. To czas odpowiedni na to by nasze urządzenie – nasz mózg – mógł także zacząć się wyłączać i odpoczywać.
Kolejną ciekawostką może być dla Państwa to, że śniadania do łóżka czy popołudniowe czytanie książek na łóżku powinno być wykluczone z naszego rejestru dnia. Nasz organizm przyzwyczaja się do tego, że łóżko jest narzędziem do spędzania czasu wolnego, a nie podłożem do relaksu i snu. Kiedy spędzamy w nim więcej czasu, niż powinniśmy, wtedy ciężej nam zasnąć wieczorem. Przed snem warto także wysilić się trochę fizycznie. Basen, siłownia, fitness czy sex doskonale zmęczą nasze ciało – które bardzo chętnie zaśnie w objęciach Morfeusza.
Na sam koniec podam Państwu listę pozostałych czynności które także mogą zakłócić sen:
- Jedzenie słodyczy.
- Picie herbaty, kawy, napojów energetycznych, słodkich napojów gazowanych.
- Regularne spożywanie tabletek nasennych – silnie uzależniają i kiedy się skończą możemy nie zasnąć w ogóle.
- Rozwiązywanie problemów przed snem – intensywne myślenie o tym co mamy zrobić jutro, albo o tym co stało się dzisiaj.
- Jedzenie tłustych potraw.
- Patrzenie na zegarek, która godzina.
- Kładzenie się do łóżka po orzeźwiającym prysznicu.
Pola Szarwiło- Węgielska Gabinet Psychoterapii
