Jak sobie radzić z gromem korektorów, sztyftów i innych substancji maskujących? Dowiesz się właśnie tutaj.
Sińce pod oczami
Jeśli zasinienie jest niewielkie zakryje je korektor o ton jaśniejszy od skóry twarzy rozświetlając jednocześnie skórę pod oczami. Mocniejsze zasinienie -fioletowe cienie zakryje niewielka ilość korektora w kolorze żółtym. Trzeba byś ostrożnym co do kosmetyku, ponieważ wokół oczu tworzą się zmarszczki mimiczne i przy zbyt dużej ilości zmarszczki się uwydatnią.
Worki pod oczami
Zwalczy je korektor o ton jaśniejszy od skóry twarzy. Nie należy nakładać go na całe opuchnięte miejsce , gdyż w tym miejscu skóra jest rozciągnięta i ma jaśniejszy kolor niż reszta twarzy –zamalowując ją jasnym korektorem jeszcze bardziej opuchlizna się podkreśli, Jaśniejszy korektor należy nanieść jedynie ma granicy opuchlizny i normalnej skóry, nie nakładając już na to podkładu jak na resztę twarzy, a jedynie delikatnie oprószyć to miejsce pudrem.
Rozszerzone pory
To problem trudny do zamaskowania makijażem. Przed nałożeniem kolorowych kosmetyków można posmarować twarz kremem ściągającym. Rozszerzone pory pojawiają się przy tłustej lub mieszanej skórze, więc należy stosować podkłady matujące przeznaczone do tego typu cery. Rozszerzone pory zniweluje również baza np. jedwabista. Dobry efekt da też nałożenie na twarz podkładu lub pudru rozświetlającego. Skóra nie będzie świeciła się jak przy nadmiarze sebum, ale będzie wyglądała promiennie. Jeżeli rozszerzonym porom towarzyszą zaskórniki, należy zastosować korektor w kolorze skóry lub odrobinę jaśniejszy.
Blizny – białe i wystające nad powierzchnię skóry trzeba przyciemnić – wtedy będą się wydawały płaskie. Natomiast wklęsłe uszkodzenia skóry, np. ślady po trądziku, trzeba rozjaśnić, by robiły wrażenie bardziej wypukłych. Trzeba użyć do tego odpowiednio o ton ciemniejszego i jaśniejszego korektora. Największą precyzję nakładania gwarantuje użycie pędzelka lub gąbeczki.
Plamki i piegi
O ile te drugie ktoś będzie chciał zakryć -najlepiej do tego posłuży beżowy korektor z delikatnym różowym odcieniem lub korektor fioletowy. Z przebarwieniami doskonale poradzi sobie też korektor w kolorze skóry lub brzoskwiniowa baza pod makijaż. Jeśli przebarwienia są mocne, na pewno pomoże odpowiednio dobrany kamuflaż, który ma dużo gęstszą konsystencję, powinien on być jednak nałożony miejscowo i delikatnie rozprowadzony.
Do zakrycia piegów wystarczy użyć samego podkładu – musi to być jednak podkład dobrze kryjący.
Rozszerzone i popękane naczynka lub czerwone ślady po trądziku
Do zakamuflowaniu ich trzeba użyć korektora w kolorze zielonym. A dopiero po nałożeniu go na niedoskonałości nałożyć podkład, a na koniec puder Zielony korektor pomaga także w przypadku zaczerwienionych policzków, do tego najlepiej wybrać kosmetyk w formie kremu, bo łatwiej nanosić go na większe powierzchnie. W takim przypadku róż na policzki z powodzeniem można zastąpić pudrem brązującym, który odciągnie uwagę od zaczerwienionej skóry i da wrażenie lekkiej opalenizny.
Zmarszczki
podkłady przeznaczone do cery dojrzałej zazwyczaj zawierają już składniki liftingujące i napinające skórę. W składzie takich podkładów zawarte są też pigmenty odbijające światło lub bardzo drobno zmieloną macicę perłową, dzięki czemu zmarszczki stają się mniej widoczne. Składniki podkładu rozświetlającego odbijają między sobą światło jak lusterka, dzięki czemu podstawa zmarszczki jest rozjaśniona, a sama zmarszczka wydaje się płytsza. Do zatuszowania bruzd, np. nosowo-wargowych czy zmarszczek nad ustami można użyć jasnego świetlistego korektora, należy delikatnie rozciągnąć zmarszczkę palcami i nanieść na nią kosmetyk, lekko go wklepując –pamiętając jednocześnie o tym, żeby dobrze rozprowadzić korektor – w zmarszczkach nie mogą zostać białe linie, a ich nadmiar można zebrać specjalną gąbeczką.
Pamiętaj!
Po zakamuflowaniu wszystkich niedoskonałości, trzeba chwilkę odczekać by kosmetyk związał się ze skórą, a potem nałożyć odpowiednio dobrany kolor podkładu. Podkład powinien być dopasowany do koloru szyi, a nie twarzy, która jest nieco ciemniejsza. Dlatego kupując podkład najlepiej testować go w okolicach żuchwy, nie zaś na nadgarstku, jak robi to spora część kobiet. Po nałożeniu i wklepaniu podkładu (można odpowiednią gąbeczką) należy utrwalić makijaż pudrem transparentnym.
Na zdjęciu Marzena w makijażu wieczorowym -powieki -w ulubionym przez klientkę niebieskim kolorze -z dodatkiem brązu, dolna linia oka również otulona błękitem, usta podkreślone pomadką w kolorze malinowym i wykonturowana twarz.
Fryzura luźno i frywolnie upięta -dobrana do urody modelki.
Makijaż i fryzura : Anna Siwicka „Wizaż, makijaże i stylizacja fryzur Anna Siwicka”
Modelka: Marzena Jurczyszyn