Sezon wakacyjny w pełni. Słoneczna aura sprzyja dobremu nastrojowi i atrakcyjnemu spędzaniu czasu wolnego. Mogłoby się wydawać, że pogodny nastrój powinien udzielić się każdemu jednak nie dla wszystkich to czas pełen beztroski.
Temat kontaktów z dzieckiem zawsze budzi dużo emocji a podzielenie czasu z dzieckiem pomiędzy rodzicami w okresie wakacji, potrafi przyprawić o zawrót głowy.
Zgodnie z przepisami w przypadku rozwodu sąd może zaniechać orzekania o kontaktach rodzica
z dzieckiem w sytuacji, kiedy oboje małżonkowie o to wnoszą. Takie sytuacje mają miejsce, kiedy małżonkowie wolą na bieżąco uzgadniać, kto i kiedy będzie opiekował się dzieckiem i wierzą, że taka współpraca będzie się dobrze układać. Trzymam kciuki, żeby tak się stało.
Praktyka mediacyjna pokazuje, że zazwyczaj rok lub dwa po rozstaniu rodziców problem z opieką
a dokładniej z kontaktami lubi powracać.
Po rozwodzie byli małżonkowie zaczynają żyć własnym życiem, często pojawia się nowy partner a wraz z nim inne spojrzenie na wiele spraw. Coraz trudniej własne plany dostosować do planów byłego małżonka a zorganizowanie rozsądnego podziału obowiązków rodzicielskich uzgadnianego z dnia na dzień staje się prawie niemożliwe. Wakacje to okres szczególny, ponieważ brak zajęć w szkole wiąże się z koniecznością zapewnienia dziecku opieki przez cały dzień, a przy ograniczonej puli dni urlopowych może stać się to dużym wyzwaniem. Dobrze jest, jeśli z pomocą przyjdą dziadkowie, jednak w dzisiejszych czasach dziadkowie są zazwyczaj również aktywni zawodowo. Ustalając kontakty na okres wakacji, nie można zapomnieć o tym, że jest to czas, kiedy wasza pociecha powinna spędzać czas aktywnie na zabawie i najlepiej na świeżym powietrzu.
Zanim podejmiecie kroki w kierunku regulacji kontaktów, pamiętajcie, że dla dziecka jesteście takimi samymi rodzicami po rozwodzie, jakimi byliście przed rozwodem.
Wasza pociecha ma prawo do wychowania przez oboje rodziców, a konflikt pomiędzy rodzicami nie powinien mieć wpływu na relacje pomiędzy dzieckiem a rodzicem. Jeżeli nie godzicie się na ustalenie opieki naprzemiennej, która zagwarantowałaby dziecku możliwość spędzania czasu z wami w równych okresach to przynajmniej, zanim konflikt nabierze rozpędu, spróbujcie się porozumieć. Jeżeli nie jesteście w stanie zrobić tego samodzielnie, skorzystajcie z pomocy mediatora, który ostudzi atmosferę i dopilnuje, żebyście niczego nie pominęli. Nikt tak jak wy sami nie znacie swojego dziecka, jego trybu dnia, upodobań i nawyków. Wiecie, o której chodzi spać, ile ma zajęć pozalekcyjnych, ile czasu poświęca na przygotowanie się do szkoły, zabawę, naukę i budowanie relacji z rówieśnikami. Zadbajcie o to, aby miało możliwość budowania więzi z pozostałymi członkami rodziny, nie ograniczajcie możliwości uczestnictwa w ważnych wydarzeniach rodzinnych.
Pamiętajcie, że oboje odpowiadacie za zdrowie dziecka jego rozwój fizyczny i psychiczny.
To naturalne, że tworząc plan, będziecie mieli mętlik w głowie. Nie jest łatwo podzielić czas, skoro tydzień wypełniony jest codziennymi obowiązkami i tylko w trakcie weekendów, ferii i wakacji macie szansę na chwilę oddechu i możliwość swobodnego spędzenia czasu z dzieckiem.
Ustalając czas z dzieckiem w okresie wakacji letnich, zazwyczaj bierzemy pod uwagę lipiec i sierpień, rzadziej włączając do tego okresu ostatnie dni czerwca. Jednym z rozwiązań jest podział wakacji na pół np. lipiec z tatą, sierpień z mamą lub odwrotnie, jednak coraz częściej w trakcie uzgodnień padają propozycje podziału po dwa tygodnie w lipcu i po dwa tygodnie w sierpniu. Dziecko spędza z każdym z rodziców taką samą ilość czasu, natomiast okres bez drugiego rodzica nie jest tak długi, bo ogranicza się do dwóch tygodni. Po zakończeniu wakacji wchodzimy w rytm roku szkolnego, który powinien być uwzględniony w harmonogramie kontaktów.
Zazwyczaj nie budzi wątpliwości podział weekendów pomiędzy rodzicami np. pierwszy i trzeci lub drugi i czwarty weekend miesiąca jednak uwaga! w sytuacji, gdy w danym miesiącu wypadnie pięć weekendów, odstęp pomiędzy kontaktem dziecka z rodzicem znacznie się wydłuża.
Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest ustalenie weekendów naprzemiennie np. parzyste i nieparzyste weekendy roku.
Ustalając dni w tygodniu, weźcie pod uwagę dodatkowe zajęcia i obowiązek realizacji materiału szkolnego. Trzeba zapewnić dziecku komfort, aby mogło przygotować się do zajęć na następny dzień.
Odrębnym tematem jest ustalenie, w jaki sposób i z którym rodzicem dziecko będzie spędzać święta. W tym przypadku warto wziąć pod uwagę, w jaki sposób do tej pory spędzaliście ten okres roku tzn. czy czas świąteczny związany był z wyjazdami do rodziny, czy spędzaliście święta w domu. Jeżeli mieszkacie w jednej miejscowości, możecie rozważyć podział na dni świąteczne, natomiast jeżeli mieszkacie w znacznej odległości, weźcie pod uwagę spędzanie świąt naprzemiennie. Spotkałam się z propozycjami, gdzie po dokładnej analizie rodzice uświadamiali sobie, że podział, który zaproponowali, doprowadzi do tego, że dziecko spędzi święta w pociągu lub w samochodzie przemieszczając się pomiędzy jednym a drugim domem. Po okresie świątecznym aż do 1 stycznia następuje czas wolny od nauki. Nie zapomnijcie o tym okresie, ponieważ z jednej strony jest to czas, który można poświęcić dziecku z drugiej czas, kiedy trzeba zapewnić dziecku opiekę.
Podział ferii zimowych nie stanowi problemu -jeden tydzień z mamą, drugi z tatą.
W porozumieniu dotyczącym kontaktów warto wziąć pod uwagę również majówkę, która często zamienia się w tydzień wolnego oraz pozostałe dni wolne od nauki i pracy, a także dzień urodzin dziecka.
Do ustalenia pozostają jeszcze kontakt telefoniczny, przez Skype lub inne formy komunikacji. Na tym tle często dochodzi do konfliktów, ponieważ ściśle określone dni i godziny, kiedy dziecko powinno pojawić się przed monitorem komputera czy przy telefonie może stać się dla niego przykrym obowiązkiem. Rodzic przegrywa w konkurencji z kolegami, którzy właśnie w tym czasie grają w piłkę.
Po ustaleniu wszystkich zasad pozostaje trzymanie się planu. W przypadku wątpliwości np. gdy weekend pokryje się ze świętami lub feriami, kierujemy się zasadą, że prawo o większym stopniu szczegółowości należy stosować przed prawem ogólniejszym. Czyli kontakty uregulowane w święta, urodziny, ferie czy wakacje mają większy stopień szczegółowości niż ogólne weekendowe i w trakcie tygodnia.